Brwinów: „Zbierano podpisy dla Trzaskowskiego i… Dudy”
Jeden z mieszkańców Brwinowa (woj. mazowieckie) powiedział portalowi tvp.info, że widział, jak w sobotę zbierano przy targu podpisy poparcia dla Rafała Trzaskowskiego i… Andrzeja Dudy. – Stali przed główną bramą przed targiem i zbierali podpisy. Jedna osoba na Trzaskowskiego, a druga na Dudę. Powiedziałem, że przecież Duda nie potrzebuje podpisów – mówi nam świadek zdarzenia.
Wirus na papierze już niegroźny? Grodzki zbiera podpisy
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki zbierał w niedzielę w Szczecinie podpisy poparcia dla kandydatury Rafała Trzaskowskiego na prezydenta RP….
– Zaczepili mnie i zapytali, czy chcę głosować na Trzaskowskiego, czy na Dudę. (…) Zapytałem: na Dudę? A z jakiej racji? Przecież Duda nie potrzebuje podpisów – relacjonuje mieszkaniec Brwinowa.
Magdalena Beyer, doradca ministra Adama Lipińskiego w Kancelarii Premiera, powiedziała nam, że otrzymała zgłoszenia o zbieraniu podpisów na Dudę także od dwóch innych mieszkanek Brwinowa. – Zebrali 600 podpisów; to dosyć sporo jak na tak małą gminę i w tak krótkim czasie, bo oni zbierali od 9 do 13 – mówi. Jak dodaje, jeden z mieszkańców przekazał jej, że większa kolejka była ustawiona przy stanowisku, przy którym można było rzekomo poprzeć prezydenta Dudę.
– Ja nie wiem, czy tylko tak w gminie Brwinów zrobiono, czy może w innych miejscowościach także. W ten sposób można na przykład wyłudzić nazwisko, adres i PESEL, które są potrzebne na listach poparcia, a potem podpis sfałszować. Nie wiem. W każdym razie są świadkowie, że taka sytuacja w Brwinowie miała miejsce – powiedziała nam Magdalena Beyer.
To już kolejne doniesienie o tym że ekipa towarzysza Trzaskowskiego próbuje dokonywać działań niezgodnych z prawem.
Tym razem chodzić może o fałszowanie list poparcia poprzez fałszywe zbieranie podpisów za kandydaturą obecnego prezydenta Andrzeja Dudy.
Wiadomo że obecnie urzędujący i kandydujący prezydent nie musi ponownie zbierać podpisów poparcia aby móc wystartować w wyborach.
Wniosek nasuwa się więc sam.