Kilkanaście miesięcy temu pisałem o tym, że powstające na gruzach unii Europejskiej superpaństwo, nowa Niemiecka IV rzesza – będzie niszczyła Polskę, aż pozbawi ją resztek wolności i suwerenności. Nie ma znaczenia co zrobi Polski rząd. Niemcy i lewicowi eurokraci postanowili całkowicie podporządkować sobie Polskę niszcząc ją od wewnątrz, jak również od zewnątrz.
Tu nie chodzi o zawiązanie kompromisu. Ceną tego kompromisu jest utrata Polski kontroli nad instytucjonalnym podmiotowym istnieniem państwa. Atak na trój podział władzy i żądanie całkowitego podporządkowania sobie przez unijną oligarchie władzy w Polsce jest żądaniem likwidacji Polskiej państwowości jako takiej.
Unia Europejska łamie nagminnie prawo między narodowe wobec Polski. Nikt jednak w Berlinie czy Brukseli sobie nic z tego nie robi.
Co więcej unijne całkowicie zależne i kontrolowane instytucję takie jak TSUE stały się narzędziami do zniszczenia Polskiej państwowości.
Unijny rząd komisja Europejska wydała właśnie zlecenie na Polskę, aby ta płaciła kary za nie podporządkowywanie się szantażowi i absurdalnym poza traktatowym żądaniom. Żaden niezależny rząd państwa, które chce zachować wolność i niepodległość nie mógłby zignorować takiego ataku. Tu nie ma kompromisu stawką bowiem jest kolejny rozbiór Polski.
Każdy Polak musi zdać sobie sprawę, że Polska nie tylko, że nie będzie w stanie się wyrwać z tej pułapki, ale trwanie w Eurokołchozie doprowadzi do zniszczenia kraju gospodarczo i politycznie. Naród Polski zostanie pozbawiony własnego państwa. Być może Eurokołchoz pozostawi marionetkowy całkowicie posłuszny Brukseli i Berlinowi namiestniczy rząd złożony ze zdrajców i totalnej opozycji.
Protesty po fakcie niczego nie zmienią! Każdy komu bliska jest wolna Polska musi zdać sobie sprawę, iż jedynym ratunkiem dla Polski jest rozwalenie obecnego stanu poprzez wyjście z Eurokołchozu. Ten fakt zapoczątkuje exodus państw środkowej i wschodniej Europy co skończy się rozpadem obecnej Niemieckiej hegemonii w Europie. Dopiero wówczas będzie można myśleć o stworzeniu prawdziwej unii Europejskiej opartej na nowych zdrowych zasadach, gdzie państwa narodowe są na równych sprawiedliwych prawach.
Jeżeli do tego nie dojdzie utracimy Polskę na całe dekady i pokolenia.
Naiwnością jest liczenie na jakieś profity z dalszym trwaniu w tej chorej sytuacji. Oni nie odpuszczą, aż osiągną swój nadrzędny cel!
Min. Zbigniew Ziobro: Decyzja Komisji Europejskiej przejawem agresji wobec Polski!
Komisja UE chce ukarać Polskę. Nawet 100 mln euro!
Komisarz Eurokołchozu postuluje o 5 mln euro dziennie!
– Kary za wycinkę Białowieży wynosiły 100 tys. euro za dzień. Chcemy, by tym razem były jeszcze wyższe, by wywarły na polski rząd prawdziwą presję. Czechy zażądały ostatnio za sprawę kopalni w Polsce pięć mln euro za dzień. Decyzja leży w rękach TSUE — poinformował Reynders w rozmowie z Polsat News i szczujnią TVN24.
Komisja Europejska zwróciła się o nałożenie na Polskę kar finansowych za niewykonanie wyroku TSUE z lipca. Sprawa wywołała lawinę komentarzy. „Niemcy, Hiszpania, Rumunia i Francja nie uznały w ciągu ostatnich 2 lat wyroków TSUE, a Komisja blokuje bezprawnie Polsce fundusze i wnioskuje o kary” – skomentował w sieci wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. „Wszyscy płacimy za nielegalne działania PiS–u” – odpowiadają politycy opozycji.
Komisja Europejska zdecydowała o zwróceniu się do Trybunału Sprawiedliwości UE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji ws. środków tymczasowych z 14 lipca. Chodzi o Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego.
– Jesteśmy gotowi do współpracy z polskimi władzami, by znaleźć wyjście z tego kryzysu – stwierdziła wiceszefowa Komisji Europejskiej Vera Jourova.
Co na to polscy politycy?
Zobacz także -> KE chce nałożenia kar finansowych na Polskę
„Komisja twierdzi, że dba o »niezależność sądownictwa« w Polsce. Równocześnie zaś domaga się nałożenia na Polskę kar finansowych w związku z orzeczeniem TSUE, które w rzeczywistości ingeruje w niezależność polskiego sądownictwa” – napisała na Twitterze Beata Szydło. „To absurd. Czy polskie sądy mają być zależne od woli KE?” – zapytała.
Z kolei wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski dodał: „Podczas, gdy Polska broni wschodnich granic UE, Bruksela wyprowadza kolejny bezprawny atak. Jednocześnie szantażować polski TK opinią ws. KPO i żądać kar finansowych dla Polski w imię »niezawisłości sędziów« mogą tylko eurokraci z KE”. Jak ocenił, zasada rządów prawa nie dotyczy najwyraźniej organów Unii Europejskiej.
„Niemcy, Hiszpania, Rumunia i Francja. To kraje, które nie uznały w ciągu ostatnich 2 lat wyroków TSUE. Rumunia w sprawie sądownictwa” – napisał inny z wiceministrów Sebastian Kaleta.
Zobacz także -> Buda: Nie ma w prawie UE trybu, który pozwala na wstrzymanie KPO
„Komisja Europejska blokuje bezprawnie Polsce fundusze i wnioskuje o kary. To akty agresji. Organy UE po zatwierdzeniu budżetu UE ruszyły do bezprawnego ataku” – stwierdził.
Stanowcze kroki Komisji Europejskiej
Komisja zwróciła się do Trybunału o nałożenie na Polskę „dziennej kary pieniężnej, dopóki środki nałożone na mocy orzeczenia Trybunału nie zostaną w pełni wdrożone”.
„Moim obowiązkiem jako komisarza ds. sprawiedliwości jest zapewnienie ochrony niezależności sędziów europejskich. W przeciwnym razie cały porządek prawny UE mógłby być zagrożony, a podstawowe fundamenty Unii mogłyby zostać zakwestionowane. Zgodnie z upoważnieniem udzielonym przez Kolegium w lipcu, zwracam się teraz do Trybunału Sprawiedliwości UE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji w sprawie środków tymczasowych z dnia 14 lipca” – poinformował unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders.
Zobacz także -> Kaleta o TSUE: Wszystkie spory sprowadzają się do tego
Przypomnijmy, że to wtedy Polska została zobowiązana przez TSUE do „natychmiastowego zawieszenia” stosowania przepisów krajowych odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Komisja Europejska we wtorek rozpoczęła też wobec Polski procedurę naruszenia prawa UE za niepodjęcie niezbędnych środków w celu pełnego wykonania wyroku TSUE stwierdzającego, że polskie prawo w zakresie systemu dyscyplinarnego sędziów jest niezgodne z prawem unijnym. Chodzi o wyrok z 15 lipca, w którym TSUE orzekł, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem Unii Europejskiej.
Źródło TVP.INFO.PL