Andrzej Rzepliński obrońca praworządności i były sekretarz zjednoczonej partii robotniczej

Andrzej Rzepliński były prezes trybunału konstytucyjnego za rządów PO/PSL i tak zwany obrońca praworządności dla totalnej opozycji. Członek czerwonej postkomunistycznej kasty sędziowskiej w Polsce i były sekretarz zjednoczonej partii robotniczej, w wulgarnej rozmowie z dziennikarzem oburzył się na słowa prawdy.  Były na całe szczęście pan prezes TK w słowach rodem z rynsztoka odpowiadał na pytania dziennikarza co chwila używając obraźliwych niewybrednych określeń pod adresem zadającego niewygodne pytania.
Andrzej Rzepliński jako były działacz PZPR w 1982 roku w czasie stanu wojennego był częścią aparatu komunistycznego. Pan Rzepliński w czasie gdy czerwona władza mordowała ludzi w Polsce wyjeżdżał sobie za pozwoleniem tej władzy na tak zwane konferencje na zachód.
Nie trzeba nikomu mówić kto i za czyją wiedzą i zgodą mógł dowolnie wyjeżdżać na zachód Europy w czasach okupacji komunistycznej.
Rozmowa i ujawnienie tego faktu bardzo zdenerwowała towarzysza Rzeplińskiego który wyzwał dziennikarza zadającego mu niewygodne pytania.

To jest właśnie dowód kim są ludzie SN i byli sędziowie służący tym samym czerwonym oprawcom narodu Polskiego którzy od 1939 szli ramię w ramie z Sowiecką armią czerwoną nie tylko walczyć z hitlerowskimi Niemcami, ale mordując paląc i zniewalając Polski naród.
Potomkowie tej czerwonej władzy dziś mają czelność mówić o demokracji i praworządności. To brzmi jak cyniczna kpina w ustach takich towarzyszy jak pan Rzepliński.

Wszyscy też pamiętamy doskonale słynne wyjście towarzysza Andrzeja Rzeplińskiego wraz z całą obecną wierchuszką sędziów sądu najwyższego wraz z panią pierwszą prezes SN Małgorzatą Gersdorf na czele z siedziby Platformy Obywatelskiej.   Tuż po partyjnej naradzie cała delegacja sędziów i totalna opozycja wyszła z siedziby PO. Fakt sfilmowania tej apolityczności sędziowskiej tak bardzo się nie spodobał, że usunięto materiał filmowy ze wszystkich mediów publicznych. Google YouTube i media mainstreamu zadbało o cenzurę.